Niestety, niektórzy pracownicy są nieuczciwi. Pracodawca ma prawo zrobić co w jego mocy, aby ująć złodziei. Oczywiście odpowiedzą oni przed wymiarem sprawiedliwości, ale monitoring w firmie pomoże zdobyć dowody na ich nieuczciwość i nielojalność.
Złapać złodzieja
Część pracowników oburza się słysząc o tym, że będą nagrywani w czasie pracy. Rzeczywiście, czasami obraz z kamer oglądany jest w czasie rzeczywistym przez osoby z zarządu. Taka sytuacja może rodzić patologię. Czasami słyszy się o tym, że niektórzy pracownicy nie mają prawa nawet do chwili przerwy, a każde wyjście do toalety jest negatywnie komentowane. Tymczasem zamontowanie monitoringu ma służyć temu, aby wyłapać sytuacje skrajnego okradania pracodawców nie tylko z czasu, ale też z zasobów. Bardzo często w zakładach produkcyjnych zdarza się, że różne produkty po prostu giną. Sprawca pozostaje nieustalony, atmosfera w całym zespole psuje się. Każdy podejrzewa każdego. Monitoring może wyeliminować takie sytuacje, ponieważ złapanie złodzieja będzie dużo prostsze.
Organizacja monitorowania pracy
Samo zamontowanie systemu monitorującego jest oczywiście dużym wyzwaniem, ale nie jest to jedyny problem. Pozostaje kwestia archiwizacji nagrań, ich przechowywania. Dysk twardy do monitoringu (sprawdź ten) musi być dyskiem ogromnej pojemności, niezawodnym, mogącym pomieścić wiele godzin nagrań. Takie dyski można zakupić różnych sklepach, stacjonarnych i internetowych. Warto poszukać okazji, aby zdobyć rabat. Duża pojemność to większy koszt, ale nie warto oszczędzać. Monitoring w halach produkcyjnych i sklepach bardzo się przydaje i dostarcza materiałów dowodowych dla policji.